Witam w kolejny poniedziałek :)
Mimo, że przestało padać, to wiatr jest straszny :/ Oj czuć już jesień, czuć.
Dziś tematem postu będzie krem do rąk z olejkiem z pestek winogron od Ziaji.
Krem kupiłam kilka miesięcy temu, kiedy ta długa zima straszliwie wysuszała mi dłonie. Może to nie był najlepszy wybór na tę porę roku, ale chyba już do kremów z tej kolekcji nie wrócę.
Krem ma za zadanie przeciwdziałać wysuszaniu skóry, nawilżyć skórę nawet przy częstym myci dłoni (o 40%), wygładzić i uelastycznić naskórek.
Nie powiem, miałam nawilżone dłonie, ale na dłuższą metę, krem sobie nie poradził.
Krem zaczęłam stosować kiedy byłam przeziębiona, więc zapach kojarzy mi się teraz z masą leków. Zostało mi jeszcze 3/4 opakowania i nie dam rady zużyć.
Krem łatwo i szybko się wchłania, dobrze rozprowadza, nie pozostawia za sobą klejącej warstwy. Tylko ten zapach... :P
Ogólnie to krem jest nawet dobry, ale ten zapach! Teraz już na pewno się do niego nie przekonam, a tym bardziej nie wrócę do używania kremiku. Te kilka miesięcy, które bezczynnie przeleżał mogą to potwierdzić.
Pojemność: 80 ml
Cena: ok. 6 PLN
Dostępność: supermarkety, apteki, drogerie
Cena: ok. 6 PLN
Dostępność: supermarkety, apteki, drogerie
Ogólna ocena: 3/5
jeden punkt odejmuję za zapach :P, a drugi za działanie kosmetyku.
Lubicie? Podoba Wam się ten zapach, czy tylko ja się do niego zniechęciłam? ;)
Zapraszam na mój blogowy profil na facebooku - KLIK