niedziela, 16 lutego 2014

Pasta cynkowa z kwasem salicylowym

Hej wszystkim!
Dziś mam dla Was post z moim ulubieńcem ostatnich dwóch miesiącu, czyli
 pastą cynkową z kwasem salicynowym od Hasco-Lek :) 


Działanie:
HASCO pasta cynkowa posiada działanie wysuszające, przeciwbakteryjne o słabym działaniu, stosowana zewnętrznie

Skład: 
 100 g preparatu zawiera: tlenek cynku 25 g, substancje pomocnicze: skrobia pszeniczna, wazelina biała.


Konsystencja:
gęsta, biała, nie wchłania się, pozostaje na skórze



Opakowanie:
Niewielki słoiczek, o zawartości 20g.



Cena:
Ok. 3zł

Dostępność:
Apteki

Moja opinia:
O paście cynkowej dowiedziałam się na jednym z blogów. Następnego dnia udałam się do apteki i kupiłam opakowanie swojej własnej pasty cynkowej :) 
Stosuję ją miejscowo na pojawiających się na mojej twarzy nieprzyjaciół. Pasta działa rewelacyjnie. Wysusza i zmniejsza zaczerwienienia już po nocy. Nie wysusza jednak do tego stopnia, że widać odchodzące skórki. Nie powoduje pojawienie się nowych wyprysków.
Małym minusem może być fakt, że pasta brudzi poduszkę (jeśli wiercicie się w nocy tak jak ja), ale co to za problem, jak widzę efekty :)


Ogólna ocena:
5/5

Miałyście? Używałyście?
Pozdrawiam :)

poniedziałek, 3 lutego 2014

Perfecta, wygładzający peeling gruboziarnisty, dla cery tłustej i mieszanej

 Witam wszystkich! :)
Skoro jestem już przy peelingach (wczoraj pisałam o masce-peelingu-żelu z tołpy KLIK), 
to chcę dziś Wam pokazać mojego ulubieńca nad ulubieńcami, 
czyli gruboziarnisty peeling od Perfecty! 

 INFO OD PRODUCENTA:

 Aktywny peeling z drobinkami orzecha włoskiego polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery tłustej i mieszanej.

Wyjątkowo dokładnie usuwa martwe komórki naskórka, wygładza powierzchnię skóry, oczyszcza pory i niweluje wszelkie niedoskonałości cery. Zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl z witamin E - C - F, a także miód z dzikich kwiatów, który odświeżą cerę i nadaje jej ładny, zdrowy koloryt.

Zwiększa skuteczność kremów i maseczek.

Źródło: dax.com.pl
 


MOJA OPINIA:
Peeling kupiłam już bardzo dawno temu (sierpień/wrzesień), ale zaczęłam go używać na początku grudnia. Od pierwszego użycia wiedziałam, że się polubimy! 
Bardzo zaskoczył mnie zapach! Cudny, morski, orzeźwiający. 


Najważniejsze jest jednak działanie ;)
Skóra po peelingu jest oczyszczona, odświeżona i gładka. Jest również lekko matowa, choć ten mat długo się nie utrzymuje. Buzia wygląda na zdrową, czystą i promienną. 
Jak na taki peeling, to dobrze też oczyszcza pory.
Bardzo podoba mi się wielkość drobinek. Są duże i ostre, więc trzeba uważać, żeby nie zrobić sobie krzywdy, ale za to dają dobre efekty. 
Stosuję raz w tygodniu, żeby za mocno nie podrażnić sobie buzi.

Cena też nie jest wysoka. Saszetka 10ml kosztuje w Rossmanie 1,89PLN (jeśli się nie mylę), ale ja kupuję teraz kilka opakowań na zapas jak są przecenione. Jestem pewna, że znajdziecie je w innych drogeriach, aptekach. Swego czasu peeling był też w Biedronce :) 


Używał ktoś? :) 
Jakie są Wasze ulubione peelingi? 
Buziaki!

niedziela, 2 lutego 2014

Tołpa, strefa t, maska-peeling-żel

Cześć wszystkim!
Tydzień ferii za mną! Nie robiłam niczego produktywnego. Nadrobiłam jedynie wszystkie seriale ^^ Dopiero dziś wyszłam "do ludzi". Poszłam do kina na film"American Hustle". Taki średniak. Bradley Cooper jak zwykle świetny i w sumie to wybrałam ten film tylko ze względu na niego ^^
Ale nie o tym będę dziś pisać!
Chcę się z Wami podzielić moimi mieszanymi uczuciami co do 
maski-peelingu-żelu z Tołpy dla strefy t. 


INFO OD PRODUCENTA:
Nasz dermokosmetyk usuwa zanieczyszczenia i zrogowaciały naskórek. Reguluje wydzielanie sebum i zapobiega błyszczeniu. Odblokowuje i zwęża rozszerzone pory. Łagodzi podrażnienia i wyrównuje koloryt skóry. Wygładza i matuje. Może być stosowany na twarz, dekolt i plecy.
0% 
- alergenów
- sztucznych barwników
- PEG – ów
- silikonów
- oleju parafinowego
 2x6ml



Źródło: tolpa.pl


MOJA OPINIA
Zacznę od pozytywów :) 
Zaaaaapach, zapach, zapach! Jest cudny! To chyba moja pierwsza maska-peeling o tak obłędnym zapachu. 
Buźka jest po niej wyraźnie oczyszczona, gładka i matowa. Na pewno dobrze działa na pory. Nie zatyka, a przyspiesza gojenie się "nieprzyjaciół" i zapobiega tworzeniu się nowych. 
Konsystencja też mi odpowiada, ale jeśli chodzi o sam peeling, to dla mnie jest za mało drobinek. 


ALE...
Ale strasznie podrażnia mi skórę :/ Używam jako peeling, bo moja buzia nie wytrzyma z maską dłużej niż dwie minuty. Straszliwie piecze, boli, a po zmyciu policzki (to właśnie one pieką) są zaczerwienione. Na szczęście nie na długo, ale sam fakt bardzo odstrasza! 
Nie mam pojęcia co robić dalej. Produkt bardzo mi się spodobał, ale nie chcę narobić sobie kłopotów. 

Może jakiś składnik mnie uczula? 
Miałam podobną sytuację z maseczką Sorayi KLIK


Maskę-peeling kupiłam w Dniu Darmowej Dostawy w sklepie internetowym tołpy za ok. 7zł.
Na pewno jeszcze się u mnie pojawi, ale z pewnością nie w najbliższym czasie.
Teraz boję się kupować kremy na dzień i na noc z tej serii. 

 Używał ktoś? 
Tylko mnie podrażnia? 

Buziaki!