Hej dziewczyny!
W ubiegłym tygodniu sporo nowości pojawiło się w mojej kosmetyczce i kiedy zaczęłam przeglądać produkty, które zaplanowałam do zrecenzowania, okazało się, że mam sporo kosmetyków Ziaji.
Na początku chciałam wstawić je wszystkie w jednym tygodniu, ale potem stwierdziłam, że przez dodawanie Ziajowskich postów raz na tydzień będę stosunkowo częściej pojawiała się na blogu.
I zrobiłam pewien plan organizacji postów na wrzesień!
Z moich obliczeń wychodzi, że będę się z Wami spotykała min. 3 razy w tygodniu :D
Oczywiście oprócz Poniedziałków z Ziają będą jeszcze Piątki z... Bath&Body Works, posty z Projektu Tęcza u RedRouge i jeszcze jakieś dodatkowe produkty, które uda mi się wstawić.
Ale teraz przechodzę do tematu postu :)
*~*~*
Przyznam, że już długo zmagam się z "nieprzyjaciółmi" na mojej twarzy.
Mam
cerę mieszaną - policzki są suche, a strefa T jest tłusta. Jeszcze nie
znalazłam swojej idealnej maseczki, więc jakiś czas temu w aptece
skusiłam się na
maskę z zieloną glinką - Ziaja Nuno.
Maseczka zawiera glinkę zieloną, ekstrakty z oczaru, białej herbaty, szałwii i D-panthenolu.
Według producenta maseczka wykazuje skuteczne działanie ściągające, zmniejsza rozszerzone pory, redukuje serum, nawilża skórę oraz łagodzi podrażnienia i nie zatyka porów.
Maseczka bardzo przyjemnie pachnie - kojarzy mi się z kremami Nivea. Konsystencja jest delikatna, lekko kremowa. Przyjemnie jest ją mieć na twarzy. Dobrze się zmywa.
Efekty maski widać już po pierwszym użyciu. Byłam pozytywnie zaskoczona, bo nie spodziewałam się takich efektów. Twarz jest wyraźnie zmatowiona, policzki są nawilżone i gładkie w dotyku, a strefa T dodatkowo nie jest przetłuszczona. Pory się zmniejszyły, ale nie zatkały. Po kilku użyciach buzia wygląda na oczyszczoną i zdrową. Muszę spróbować jeszcze innych kosmetyków z tej serii, może zmniejszą moje "problemy" ;)
Pojemność:60 ml
Cena: 5,50 PLN
Dostępność: apteki (w Rossmanie nie znalazłam, muszę sprawdzić w innych drogeriach)
Opakowanie jest poręczne i wydajne. Za maseczkę Ziaji, która starcza mi na jedno - dwa użycia płacę 1,59, a tu za... min. 8 masek płacę 5,50.
Ogólna ocena: 5/5
Miałyście? Lubicie?